Marcin Pilis: Łąka Umarłych
Naród wybrany, choć silnie doświadczony, nigdy nie stracił na swojej przyrodzonej szlachetności. I wszyscy w tym Narodzie są uczciwi, i wszyscy mają pokój w sercach, więc jeśli walczą to w słusznej sprawie. A każdy w tym Narodzie jest wychowany w duchu tolerancji, bezinteresownej miłości do bliźniego, która sprawia, że pomocna dłoń wyciąga się sama na wieść o cudzej krzywdzie. W tych prawdach się utwierdzają, tak sobie samym i sami o sobie mówią, tak głoszą oficjalnie wszem i wobec, zarzucając na siebie tym samym bańkę ignorancji, a głoszone staje się faktem. Prawdę z czasem przecież przykryją łąkowe kwiaty...